Myślisz, że dwa dni to za mało czasu na to aby podpisać umowę która ustawi twoją karierę i firmę na dłuższy czas? Jesteś w błędzie. Przyjdź na targi, a przekonasz się że bez wielotygodniowych negocjacji, wielodniowych ustaleniach jesteście w stanie dobić targu z wymarzoną firmą.

Negocjacje potrafią być męczące i ciągnąć się w nieskończoność. Lekarstwem na nie są targi, gdzie znajdziesz takie firmy jakich poszukujesz, które mają podobne cele do twoich. W tym jednym miejscu spotyka się tysiące liderów branży, którzy tak jak ty chcą rozwoju swojej firmy. Co więc zrobić, aby te dwie doby zostały przekute w lukratywną umowę?

Po pierwsze musisz wiedzieć czego chcesz. Określenie tego czego szukasz to podstawa. Dzięki temu odnalezienie odpowiedniego pomysłu/podwykonawcy, który ma podobne wyobrażenia będzie łatwiejsze. Pamiętaj, aby posiadać wystarczająco wizytówek, bowiem choć to może wydawać się banalne ale nie podania do siebie namiarów jest błędem biznesowego savoir-vivre’u.

Po drugie targi to multum ludzi. Wykorzystaj to! Rozmawiaj, dopytuj, bądź czujny i spostrzegawczy. Zawsze trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Targi to idealne miejsce do nawiązania współpracy, jednak bez zwracania uwagi na otoczenie nie osiągniemy nic. Kolejną rzeczą o której należy pamiętać to czas. Tak dobrze przeczytaliście, 48 godzin to nie mało jak i nie dużo. Z tego powodu każda twoja rozmowa to musi być konkret, nie marnuj czasu na firmy z którymi i tak wiesz, że nie nawiążesz współpracy. Już krótka rozmowa pozwoli ci na stwierdzenie czy dana firma nam odpowiada.

Poza tym musisz być zdecydowany. Ustalenia i swoje założenia muszą być dla ciebie jak amen w pacierzu nie porzucaj ich nawet w najmilszej rozmowie. Oczywiście nie namawiamy nikogo, aby nigdy nie szedł na kompromis. W końcu współpraca też jest ważna. Czasem może coś ci umknąć, w  końcu każda branża się rozwija. Nie zamykaj się na pomoc innych. Dobra rada specjalisty jest na wagę złota.

Wracając do negocjowania, na targach też musisz to robić. Tyle tylko, że umiejętnie. Właśnie tak prowadzona rozmowa sprawi, że oboje odniesiecie korzyści ze spotkania. Każdą taką interakcję zakończ uściskiem ręki. Przede wszystkim przypieczętuje on owocną umowę. Jeżeli jednak negocjacje zakończą się fiaskiem to nie załamuj się. Odbyte rozmowy pomogą zdobyć kontakty i znajomości, które wykorzystasz w przyszłości.

Te wszystkie punkty są ważne, jednak pominięcie któregokolwiek z  nich nie doprowadzi do tego, że nie uda nam się nawiązać współpracy. To tylko podpowiedzi co robić, aby podpisać kontrakt. Suma summarum każda rozmowa jest inna, tak jak i branża czy nasz rozmówca. Dobrze jest też czasem posłuchać swojej intuicji, czasem to najlepszy wybór.

Źródło: https://targidajawiecej.pl/od-uscisku-reki-do-umowy-w-dwa-dni/

Polecane artykuły