Jednym z najbardziej niedocenianych elementów całej zabudowy stoiska, mającym ogromny (zazwyczaj niewykorzystany) potencjał wizualny, zazwyczaj jest jego podłoga. Pomysłowo zagospodarować można ją na mnóstwo sposobów.

Linoleum

To z pewnością najbardziej praktyczne rozwiązanie. Podłoga ze sztucznego tworzywa jest tania i łatwa w utrzymaniu – wszelkie zabrudzenia można usunąć w kilka sekund, nie będzie też szkoda wyrzucić jej po zakończonej imprezie targowej.

Wykładzina

Powszechnie stosowanym standardem jest zagospodarowanie dostępnej powierzchni płaskiej klasyczną wykładziną podłogową. Wykładziny są dostępne w szerokim wyborze kolorów, dzięki czemu w większości przypadków nie ma problemu z kolorystycznym dopasowaniem podłogi do pozostałej części aranżacji, dla której wykładzina tworzy dyskretne tło.

Panele

Dość często można również zaobserwować na targowych halach panele podłogowe, które nadają całości klimat subtelnej elegancji.

Podłoga jako płótno

Warto spojrzeć na podłogę z szerszej perspektywy i zastanowić się nad tym, w czym ta cenna powierzchnia może nam się przysłużyć. Za pomocą rzutników stworzymy na przykład wyjątkową projekcję, nadającą klimat lub uzupełniającą prezentację produktów naszej firmy. Atrakcję możemy poszerzyć o specjalną podłogę reagującą na nacisk. Spersonalizowane naklejki przyklejone w odpowiednich miejscach pomogą w organizacji stoiska lub dopełnią informacji umieszczonych na etykietach produktów. Dyskretnie zamontowane oświetlenie (np. diody LED) zwrócą uwagę na wybrane segmenty stoiska. Przy dzisiejszych możliwościach technicznych ogranicza nas właściwie tylko wyobraźnia, oprócz której ważną rolę grają także budżet i umiejętność dialogu między wystawcą a firmą wystawienniczą. Zachęcamy do puszczenia wodzów fantazji!

 

Polecane wpisy