Rozmowa z Miłoszem Stanisławskim, dyrektorem sprzedaży i marketingu Sound Garden Hotel i Sound Garden Conference Center.

Dzień dobry. Otworzenie nowego centrum biznesowo-konferencyjnego w momencie, gdy mówi się o najgłębszej fazie kryzysu w kraju to w opinii naszej redakcji doskonałe posunięcie. Jak Państwo w tym kontekście oceniają swoją inicjatywę?

Projekt Sound Garden, na który składa się Sound Garden Hotel i Sound Garden Conference Center to rozsądna i przemyślana inwestycja z różnych perspektyw patrząc, połączona z głęboka ąnalizą sytuacji rynkowej zarówno branży, jak i naszych potencjalnych klientów. Można nawet powiedzieć, że nasz projekt jest odpowiedzią na tak popularną szczególnie w czasie dekoniunktury optymalizację kosztów. Postawiliśmy przede wszystkim na bardzo dobre wykorzystanie przestrzeni – odpowiednie jej zaplanowanie ma bezpośredni wpływ na wysokość ceny, a raczej jej atrakcyjność w stosunku do oferowanego standardu. Duże znaczenie ma także lokalizacja – łatwy dostęp do dużej liczby korporacji, których biura znajdują się w biznesowej części Mokotowa oraz bliskość Okęcia i dobre połączenie z lotniskiem, możemy zatem zawalczyć i o grupy szkoleniowe czy konferencyjne, którym oferujemy różnej wielkości sale konferencyjne (od 10 do 310 osób), i o podróżujących biznesowo indywidualnych gości.

Mamy nadzieję, że nasi klienci dostrzegą także oryginalny i świeży koncept naszej inicjatywy. Z mojego punku widzenia Sound Garden nie jest po prostu kolejną inwestycją w hotel i centrum biznesowo-konferencyjne. Jest to bardzo dobrze opracowany pomysł, którego chyba jeszcze nie było na rynku, dzięki temu miejsce wyróżnia nie tylko wysoka jakość wykonania, ale także nowatorska oferta.

Do kogo kierowana jest oferta Sound Garden Conference Center i jakie właściwie możliwości daje nowe miejsce spotkań?

Miłosz Stanisławski: Sale konferencyjne mogą być w różny sposób wykorzystane i zaaranżowane zarówno przez organizatorów szkoleń, konferencji czy klasycznych spotkań biznesowych, jak i eventów, koncertów czy spotkań wymagających bardziej skomplikowanych rozwiązań technicznych i spektakularnej oprawy. Dzięki temu, że już na wstępnym etapie projektu sale konferencyjne miała być czymś więcej niż tylko prostokątnym kawałkiem podłogi z rzutnikiem i ekranem – zainwestowaliśmy w systemy nagłośnienia, aby zgodnie z naszym konceptem tematycznym jakość dźwięku była naszą cechą wyróżniającą. Podobnie z dostępem do światła dziennego, w każdej z sal mamy okna od podłogi do sufitu, oczywiście w razie potrzeby możemy skorzystać z pełnego wyciemnienia.

Oferta Sound Garden Conference Center skierowana jest do klientów i gości, którzy świadomie planują swoje wydatki i oczekują najlepszego stosunku jakości usług konferencyjnych do ich ceny.

W centrum jest dziewięć sal, jednocześnie może spotkać się w nich 800 gości. Do tego do dyspozycji gości jest także lobby konferencyjne, gdzie już na stałe są zaaranżowane miejsca na przerwy kawowe, ogród i ponad 500 m kw. zewnętrznego tarasu.

Informują Państwo o elastycznym designie Sound Garden Conference Center – na ile będą mogli sobie pozwolić Państwa klienci?

Na elastyczność Sound Garden Conference Center można spojrzeć dwojako. Po pierwsze w postaci takiej, w jakiej oddajemy nasze sale klientowi, nazwijmy ją saute, są w pełni przygotowane do tego, żeby mogło się w nich wydarzyć spotkanie, przy czym niczego nie trzeba szczególnie aranżować, dobrze będą się prezentować elementy brandingu. Jednocześnie możliwość sterowania światłem i wyposażenie sal pozwoli stworzyć pożądaną atmosferę bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

Ale oczywiście w przypadku wydarzeń, które wymagają dodatkowej oprawy scenograficznej czy multimedialnej, sale są przygotowane do tego, aby ją sprawnie i bez niespodzianek zaaranżować. Najwięcej możliwości daje największa i najwyższa sala, którą nie dzielą filary ani kolumny. W surowym, jasnym i czystym wnętrzu z dębową podłogą można zaaranżować sceny, wybiegi, różne elementy mogą być podwieszone pod sufitem – w najwyższym punkcie ma 7 m wysokości, a do realizacji oświetlenia i dźwięku mamy przygotowane własne pomieszczenie.

Na prezentację lub wystawę można także wykorzystać ponad 1000-metrowe lobby, a wiosną i latem wspomniane już taras i ogród.

Pozostańmy przez moment w świecie designu. Uważa Pan, że polski biznes docenia jego rolę w swoich działaniach marketingowych?

Zdecydowanie tak. Nowe produkty i usługi wymagają odpowiedniej oprawy i komunikacji. Trzeba też pamiętać, że usługi z zakresu event marketingu czy live marketingu są kierowane do sprecyzowanej, często wąskiej grupy odbiorców, którzy w wielu miejscach byli, dużo widzieli a zapamiętują te najciekawsze doświadczenia i wyróżniające się komunikaty. W tym kontekście znaczenie ma zarówno spójny, całościowy koncept, jak i każdy detal.

Chyba nie bez powodu nowe miejsce nazywa się Sound Garden – jaka rolę będzie odgrywał tam dźwięk?

Rzeczywiście podeszliśmy do dźwięku bardzo poważnie i jego aranżacja była bardzo ważną częścią projektu. Podeszliśmy do sprawy wielowymiarowo. Zadbaliśmy o doskonałe wyciszenie i akustykę sal konferencyjnych, zainwestowaliśmy w wysokiej jakości nagłośnienie konferencyjne oraz możliwość transmisji dźwięku pomiędzy salami.

Na różnych poziomach obiektu będzie można posłuchać wybranych, zgodnie ze specyfiką piętra, gatunków muzycznych, albo po prostu wybrać ciszę. Mam nadzieję, że zaskoczymy naszych gości dźwiękowymi wizualizacjami…

Czy są Państwo otwarci na współpracę z potencjalnymi partnerami ? Mam na myśli takie kooperacje, w których możliwe będzie poszerzenie oferty Państwa centrum?

Jedno z partnerskich porozumień pokazuje, że nasz tematyczny koncept to nie tylko marketingowy slogan. Już teraz współpracujemy z Królewską Orkiestrą Symfoniczną przy Pałacu w Wilanowie, a celem tego partnerstwa, jest m.in. promocja muzyki klasycznej. Wielkoformatowe zdjęcie Orkiestry będzie można oglądać w konferencyjnym lobby.

Wybraliśmy właśnie partnera specjalizującego się w multimediach i obsłudze technicznej. Zakładamy także stałą współpracę z firmami szkoleniowymi, transportowymi, chcielibyśmy także, żeby wybrane podmioty z kręgu kultury czy rozrywki były kojarzone z naszym hotelem.

Czy Sound Garden Conference Center cieszy się już jakimś zainteresowaniem ze strony potencjalnych klientów?

Muszę przyznać, że tak, co nas oczywiście bardzo cieszy. Podpisaliśmy już umowy z globalnymi korporacjami na obsługę noclegów. Otrzymujemy zapytania dotyczące organizacji konferencji, finalizujemy już także umowy na organizację spotkań wiosną tego roku. Odbieramy wiele telefonów od gości indywidualnych, którzy po rozmowie rezerwują swoje pobyty indywidualne online.

Kiedy nastąpi oficjalne otwarcie centrum, czy przygotowali Państwo na te okazję coś specjalnego?

Mam nadzieję, że w maju będzie o nas głośno.

Gratulujemy odważnej inicjatywy i życzymy jak największego zainteresowania!

Bardzo dziękujemy i zapraszamy wkrótce!

Miłosz Stanisławski, dyrektor sprzedaży i marketingu Sound Garden Hotel i Sound Garden Conference Center. Kariera zawodowa Miłosza Stanisławskiego związana jest z hotelarstwem, sprzedażą, marketingiem i branżą eventową. Absolwent Zarządzania w hotelarstwie w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Warszawie pracował w hotelu Jan III Sobieski dla sieci Vienna International Hotelmanagement AG oraz po sprzedaży obiektu i rebrandingu w Radisson Blu Sobieski, warszawskim Rialto a ostatnio w Platinum Residence w Warszawie pełnił funkcję dyrektora sprzedaży.

Polecane artykuły