Rozmawiamy z Katarzyną Cyprynowską, prezes zarządu Nowy Adres S.A.
Stoisko.pl: Targi cybernetyczne są konkurencją, alternatywą czy uzupełnieniem targów tradycyjnych?
Katarzyna Cyprynowska: Targi wirtualne nie są konkurencją dla targów stacjonarnych, ale – jak sam pan zasugerował w pytaniu – ich uzupełnieniem. W ostatnich latach nabywcami mieszkań są przede wszystkim osoby młode, aktywne zarówno w życiu zawodowym, jak i poza nim. Wolny czas to dobro, które cenione jest przez nie bardzo wysoko. Wielu potencjalnych gości targów wirtualnych to osoby, które i tak nigdy nie odwiedziłyby targów stacjonarnych, bo po prostu żal byłoby im wolnego czasu w weekend. Ale czemu nie poświęcić poniedziałkowego późnego wieczoru na wizytę na otwartych 24h na dobę wirtualnych targach, poszukać interesującej nas oferty spośród setek szczegółowo i klarownie opisanych nieruchomości, a następnego dnia – np. korzystając z komputera w pracy – wejść na targi jeszcze raz i umówić się na oględziny lokalu z przedstawicielem dewelopera?
Stoisko.pl: Jak dużym zainteresowaniem cieszą się Wirtualne Targi Mieszkaniowe? Ilu zgłasza się wystawców i ilu odnotowują Państwo zwiedzających?
Katarzyna Cyprynowska: Wirtualne Targi Mieszkaniowe już od pierwszej edycji cieszą się dużym zainteresowaniem zarówno wystawców, jak i zwiedzających. W drugiej edycji etargów, która odbyła się wiosną 2010 r. w Warszawie, Trójmieście, Wrocławiu i Poznaniu w sumie wzięło udział ponad 107 tys. unikalnych użytkowników. Jeśli chodzi o wystawców, w poszczególnych miastach wystawiało się średnio po ok. 30 firm.
Stoisko.pl: Jak wygląda przebieg takich targów i dlaczego trwają one zawsze 8 dni?
Katarzyna Cyprynowska: Targi zaczynają się zawsze o godzinie 0.00 w sobotę na tydzień przed targami tradycyjnymi w danym mieście i kończą się o północy w niedzielę tydzień później, czyli już po zakończeniu stacjonarnej edycji Targów Mieszkań i Domów. Chodzi o to, aby udostępnić zwiedzającemu pełną informację o interesujących go ofertach. Jeśli nie znajdzie wszystkich odpowiedzi na targach wirtualnych, może umówić się z wystawcą na spotkanie „na żywo” na targach tradycyjnych pod koniec tygodnia, bez konieczności kupowania biletu wstępu.
Ktoś może powiedzieć, że takie targi mogą odbywać się przecież w sieci przez 365 dni w roku. Różniły by się jednak one wtedy od zwykłych portali nieruchomościowych tylko szatą graficzną i interface`m. Krótkotrwałość targów nadaje im wyjątkowy charakter i – podobnie jak dwudniowe targi tradycyjne – działa mobilizująco zarówno na zwiedzających, jak i wystawców. Firmy przygotowują na etargi specjalne promocje, aktualne tylko podczas trwania imprezy.
Stoisko.pl: Jak oceniają targi internetowe biorące w nich udział firmy? Czy te edycje, które macie Państwo za sobą można zaliczyć od udanych?
Katarzyna Cyprynowska: Nawet do bardzo udanych. Dzięki bagażowi doświadczeń z poprzednich edycji wyeliminowaliśmy niedociągnięcia technologiczne, wprowadziliśmy nową szatę graficzną i dodaliśmy nowe funkcjonalności, np. Wirtualnego Doradcę. Jest jeszcze nieco za wcześnie na podawanie dokładnych statystyk, jednak już wiemy, że edycje etargów w Warszawie, Trójmieście i Wrocławiu odwiedziło więcej internautów, niż podczas sezonu wiosennego.
Wystawcy bardzo dobrze oceniają nasze targi – większość z nich już dostrzegła, że sprzedaż mieszkań przenosi się np. z prasy drukowanej do sieci, bo właśnie tu w pierwszej kolejności szukają osoby zainteresowane kupnem nieruchomości. Ponadto udział w targach wirtualnych jest dla nich znacznie tańszy i wygodniejszy niż w tradycyjnych imprezach, nie muszą ponosić żadnych dodatkowych kosztów, drukować materiałów reklamowych, pracować w weekend itp.
Stoisko.pl: Klasyczne stoisko przyjmuje u Pańtwa formę mocno rozbudowanej wizytówki czy nawet profilu? Jak powstaje? W jaki sposób można uatrakcyjnić wirtualne stoisko?
Katarzyna Cyprynowska: Wirtualne stoisko jest dokładnym odwzorowaniem targowego stoiska w „realu”. Wystawca na Wirtualnych Targach Mieszkaniowych ma do wyboru dwie klasy stoisk – zwykłe lub VIP. W każdej z nich ma do wyboru 12 typów stoisk różniących się grafiką, kolorystyką, osobą wirtualnego handlowca itp. Na życzenie klienta zawsze możemy szybko opracować nowy wzór stoiska według jego potrzeb i życzeń. Wirtualne stoiska można modyfikować na tyle różnych sposobów, na ile starczy nam wyobraźni. Możemy dodać np. duży ekran LCD, na którym wyświetlany jest film reklamowy wystawcy czy umieścić dane kontaktowe na rozwijającym się wirtualnym roll-upie.
Warto też dodać, że po wstępnej konfiguracji stoiska konsultant ze strony organizatora nie jest już potrzebny wystawcy – otrzymuje on specjalny zestaw narzędzi, za pomocą których w dowolnym momencie może samemu zarządzać swoim wirtualnym stoiskiem, zmieniać jego wygląd, konfigurację itp.
Stoisko.pl: Czego najlepiej życzyć twórcom targów internetowych?
Katarzyna Cyprynowska: Tego samego, co organizatorom targów tradycyjnych, czyli jak najwięcej zadowolonych wystawców i zwiedzających. No i może niepsujących się serwerów. Chcielibyśmy aby idea wirtualnych targów upowszechniła się bardziej w świadomości Internautów. W niedługim czasie zamierzamy udostępniać naszą platformę wirtualych targów zainteresowanym firmom z innych branż niż nieruchomości, To z pewnością przyspieszy proces edukacji.
Stoisko.pl: Tego zatem życzymy, ze szczególnym naciskiem na niepsujące się serwery…
Reklama: Roll up
