Wyjazd na targi często kojarzy się z rozrywką. Jednak udział w nich to naprawdę ciężka praca – zarówno dla wystawców, jak i zwiedzających. Męczące jest przecież już samo przemierzanie hal targowych!
Targi to zazwyczaj kilka wypełnionych stoiskami hal olbrzymich rozmiarów. Nawet mając wcześniej określonych wystawców, których zamierzamy odwiedzić, musimy liczyć się z ogromnym zmęczeniem. Zbieranie informacji i przeprowadzanie rozmów na stoisku to bardzo ciężka praca. Targi skłaniają do przeprowadzania rozmów nie tylko z obecnymi dostawcami, kontrahentami, reprezentantami tej samej branży, których nie ma okazji spotykać zbyt często, ale także… z konkurentami! Zwiedzający są przede wszystkim oderwani od środowiska, w którym działają na co dzień. Poznają nowe produkty, usługi czy też technologie, co niewątpliwie ma wpływ na proces ich myślenia czy planowania, podejmują trudne decyzje odnośnie późniejszej współpracy. Targi umożliwiają wymianę informacji, rozwiązań, wspólnych problemów. Jednocześnie dają możliwość zakupu produktów, które mogą ułatwić późniejszą działalność.
Przeszkody małe i duże w podróży Gościa po hali
W rzeczywistości targi są o wiele trudniejsze dla zwiedzających, niż to się może wydawać. Na dodatek doświadczony personel często nie stara się pomóc początkującym zwiedzającym; zmęczony częstymi i poważnymi rozmowami nierzadko lekceważy czekających przy stoisku gości. To prowadzi do omijania przez nich ważnych miejsc. Ponadto wiele stoisk jest zaprojektowanych w zupełnie nieergonomiczny, niepraktyczny sposób: utrudniają przeprowadzanie rozmów czy poznanie oferty (zwłaszcza przez tych, którzy uczestniczą w imprezach po raz pierwszy). Zbyt małe stoiska nie prezentują wszystkich możliwości firmy, z kolei na dużych zazwyczaj panuje zbyt duży ruch, co utrudnia dotarcie do kompetentnych osób.
Ile głów, tyle doświadczeń
Nie wszyscy zwiedzający posiadają jednakowe zdolności i doświadczenie. Niektórych gości targowych można niewątpliwie uznać za profesjonalistów, jednak wielu z nich jest początkujących. Około 40–60% uczestniczy w targach po raz pierwszy. Niestety obyci w branży wystawcy często zapominają o tym, traktując wszystkich w ten sam sposób. I tak sporym problemem zwiedzających jest zbyt duża ilość przekazywanych im informacji. Bombardowani są ogromną ilością wiadomości. Nie są jednak w stanie zapamiętać wszystkiego. Dlatego też skupiają się wyłącznie na tym, co wydaje im się warte zapamiętania. Niestety w ten sposób tracą informacje, które mogłyby być dla nich niezwykle cenne w przyszłości.
Targi powinny być miłym i niepowtarzalnym przeżyciem zarówno dla wystawiających się, jak i zwiedzających. Należy do tego dążyć. Czy jednak będzie tak, jak chcemy aby było – w głównej mierze zależy od nas samych.
Zdjęcie dzięki: static.mtp.pl